Z Londynu do Australii w dwie godziny? Od brytyjskiej nonszalancji do fantazji rodem z kraju na Antypodach. To możliwe, tylko z Bea Beleza w ramach seminarium „Londyńskie inspiracje i sekrety mistrzów fryzjerstwa”.
Czas wytężonej pracy w przyjemnej formule. Otwarcie należało do Art Team’em Bea Beleza, Jakuba Wujec, Roberta Palmy oraz Karola Olejnika, którzy przedstawili polską interpretacje najnowszych trendów, które poznali podczas prestiżowego szkolenia w londyńskiej Akademii Fryzjerskiej Toni&Guy. Podczas dwugodzinnej sesji Look&Learn zaprezentowano 3 fryzury w konwencji krok po kroku z obszerną relacją Live. Uczestnicy mogli na żywo śledzić wykonanie fryzur przy pomocy kilku kamer na dwóch wielkich ekranach wraz z komentarzem autorów. W ten sposób połączyliśmy rzeczy, których na pierwszy rzut oka nie da się połączyć; profesjonalny pokaz sceniczny z formą warsztatu, gdzie każdy z uczestników może z bliska śledzić wykonanie fryzury – komentuje Łukasz Michalski z Bea Beleza Polska.
W sesji popołudniowej uczestnicy mogli zgłębiać sekrety zaawansowanych technik cięć damskich i męskich, które przedstawili technicy z Excellent Edges – australijskiego producenta profesjonalnych nożyczek fryzjerskich. Przed publicznością wystąpili Pete Walstab z Australii, Claus Nissen z Danii oraz Robert Palma, ambasador Excellent Edges w Polsce. Podczas blisko trzygodzinnej sesji Look&Learn technicy w szczegółach zaprezentowali 6 różnych cięć, na bazie których przełamywali konwencjonalne myślenie o cięciach prostych, punktowych czy ślizgowych. Trzymając w rękach odpowiednie narzędzia, ograniczeniem jest tylko nasza wyobraźnia. Taka sesja pozwala uczestnikom przełamać dotychczasowe schematy i pójść o krok wyżej – podsumowuje Claus Nissen.
Pierwszy dzień zakończyła wspaniale zorganizowana impreza integracyjna, podczas której uczestnicy, oprócz wspólnej zabawy wymienić się doświadczeniami z ekspertami. Takie momenty są bardzo ważne, ponieważ budują nas, prowadzących takie szkolenia. Na scenie widzimy reakcje ludzi, ale dopiero w kuluarach dostajemy prawdziwy i szczery feedback. Każdą radę biorę sobie głęboko do serca. To mi pomaga poprawiać moją pracę i umiejętności – podkreśla Karol Olejnik.
Jak zdobytą wiedzę przełożyć na praktykę? Do tego najlepszym sposobem jest sesja warsztatowa i samodzielna praca pod okiem trenera. W ten sposób uczestnicy spędzili drugi dzień seminarium. Ekipa Excellent Edges przygotowała sesję „krok po kroku” dla cięć damskich; inspirowanego Londynem Messy Boba. Cała sztuka to takie przygotowanie fryzury, aby klient nie musiał stosować mnóstwa produktów do stylizacji, aby wyglądać, tak samo jak po wyjściu z salonu – powtarzał wielokrotnie Claus Nissen. Wszystko można otrzymać wykonując odpowiednie cięcie, przy użyciu precyzyjnych narzędzi. To podstawa filozofii Excellent Edges i koncepcji Do It Yourself, którą szkoleniowcy Excellent Edges wpajali uczestnikom grup warsztatowych. Każdy uczestnik otrzymał główkę oraz sprzęt i pracował samodzielnie przy swoim stanowisku. Nad całością czuwali Pete Walstab, Claus Nissen oraz Robert Palma. W drugiej części Art Team Bea Beleza zaprosił uczestników do podnoszenia umiejętności w kreatywnym wykończeniu fryzur, tworzeniu ciekawych upięć oraz stylizacji z użyciem profesjonalnego sprzętu. Dzisiaj profesjonalny sprzęt fryzjerski daje mnóstwo możliwości, z których my nie zawsze korzystamy – komentuje jedna z uczestniczek. Dzięki takim warsztatom możemy nauczyć się, jak szybko i prosto, przy pomocy kilku trików zaskoczyć totalnie naszego klienta. A zadowolony klient wraca. Więcej nie trzeba mówić – dodaje na koniec.
Najlepszym podsumowaniem są zadowoleni uczestnicy, którzy każdą wolną chwilę wykorzystywali na rozmowy i wspólne dokumentowanie wydarzenia, wydarzenia, którego wartość pozostanie na zawsze w rękach uczestników i na głowach ich klientów.