Makijaż do ślubnej sesji zdjęciowej

O makijażu ślubnym mówiono i pisano wiele. Powinien być połączeniem makijażu fotograficznego i dziennego, powinien wytrzymać w wysokiej temperaturze i podkreślać to, co najlepsze w Pannie Młodej.

Dobrze, jeśli jest ponadczasowy, aby nawet po kilkunastu latach oglądając zdjęcia ze ślubu sprawiał wrażenie cały czas pasującego do noszącej go osoby. Co, jeśli Panna Młoda lubi trochę zaszaleć? Pozwólcie sobie na to podczas sesji ślubnej!

Kiedyś sesja zdjęciowa stanowiła część imprezy weselnej. Podczas jej trwania Para Młoda uciekała na szybkie zdjęcia w pobliskie miejsca, aby jak najszybciej wrócić do gości. Teraz coraz częściej sesja zdjęciowa odbywa się innego dnia - dzięki temu nie trzeba się spieszyć, można wybrać miejsce niezależne od bliskości sali weselnej i ... można zaszaleć ze stylizacją!

Oczywiście bazą podczas takiej sesji jest tradycyjny strój Pary Młodej, ale coraz częściej urozmaicany jest przez ciekawe dodatki - trampki zamiast szpilek, kolorowe skarpetki do eleganckich męskich butów, itd. Makijaż również można zmienić bez obaw o opinie gości ("za mocno"), o wygodę (mocny kolor na ustach wymaga uwagi i poprawek podczas wesela, a nie każda Panna Młoda chce się tym przejmować), oraz o to, czy będzie dość klasyczny (uniwersalny?).

Makijaż, który dziś prezentujemy z daleka wygląda na klasyczny. Panna Młoda wygląda w nim świeżo i podkreśla on jej atuty. Gdy się przyglądniemy, zobaczymy, że tradycyjne cienie zastąpił brokat. Biorąc pod uwagę sesję w plenerze, będzie pięknie mienił się w promieniach słońca!
Kombinujcie!

Tekst: Agata Szulc
Makijaż: Karolina Włusek/Lala Beauty Academy
Zdjęcia: Michał Adamski
Modelka: Katarzyna Wojnarska