Czy zdarzyło się Wam zaszaleć z kolorem włosów? Czy kiedykolwiek przeżyliście tę nieodpartą chęć zmiany wizerunku? Mowa oczywiście o spektakularnej metamorfozie.
Myślę, że każdy z nas ma na swoim koncie ten choćby jeden raz. Oczywiście to z pewnością oznaki młodości i szaleństwa, które dziś są na wagę złota, ale czy każdy z nas może sobie na to pozwolić?
Żyjemy w świecie korporacyjno-biurowym i choć pandemia zmieniła rzeczywistość, to i tak uczestnictwo w spotkaniach online pozostaje standardem. To największy hamulec przed szaleństwem koloru. Właśnie teraz w kanony piękna przebojem wkraczają ostre i bardzo widoczne róże, fiolety, zielenie, żółcie i różne odcienie błękitów. Fantastycznym zbiegiem okoliczności łączy się to z wiosną, polityczną poprawnością w temacie wolności, ale również z premierą kolejnych odcieni demi-permanentnej koloryzacji od Moroccanoil czy IdHAIR.
Oba produkty mają właściwości wysoce pielęgnujące włosy, a zawarte w nich pigmenty proste bez trudu zakotwiczają się w zewnętrznej części łuski włosa. Nie bez powodu właśnie o tych środkach dziś piszę. To fenomenalne narzędzie dla tych odważnych, którzy szukają swojego (czasem chwilowego) unikatowego stylu, a związani są jednocześnie pracą z obowiązującym dress codem.
Fenomen polega na krótkoterminowych efektach kolorystycznych. Rozłożony produkt w konsystencji przyjemnej w dotyku i pięknie pachnącej maski na mokre włosy możemy bez problemu utrzymać na czas aż do 20 minut, a ten uzależnia intensywność koloru. Zamknięte w biodegradowalnych opakowaniach płynne pigmenty znakomicie zakotwiczają się we włosach, ale na maksymalny czas 7-10 myć. Długość utrzymania intensywności barwy uzależnia tylko poziom wyjściowy włosów naturalnych i ich porowatość. Coraz więcej kolorów świetnie adoptuje męska połowa świata i tu jest bardzo podobnie, jeśli chodzi o ograniczenia dress code’owe.
Zdarzyło mi się już kilkakrotnie przeprowadzać męskie metamorfozy kolorystyczne i przyznam, że były to jedne z tych najbardziej spektakularnych! Dobrze i bezpiecznie rozjaśnione włosy pudrem rozjaśniającym SNOW WHITE od KIS (Keratin Infusion System) będą idealną bazą dla ostrego różu czy błękitu. Jest kilka powodów, dla których właśnie o tym zestawie chcę powiedzieć. Wspomniane wyżej kolory wyglądają najlepiej na włosach wcześniej przygotowanych rozjaśnieniem – niczym efekt czystej, białej kartki. Nasilenie barw po takim zabiegu jest ogromne i o wiele dłużej utrzymuje się na włosach. Jednak ważne jest to, by produkt rozjaśniający sam w sobie był pielęgnujący i pozostawiał włosy w idealnej kondycji.
SNOW WHITE od KIS jest ewidentnie w mojej grupie ulubionych produktów rozjaśniających. Działa szybko, jest efektywny w pracy, a przy użyciu niebieskich pigmentów NO-YELLOW-PRO-BOOSTER świetnie eliminuje wybijanie się żółtych odcieni. Fenomen polega na użyciu przez producenta nanokapsuł keratynowych, które wraz z reakcją zmiany koloru wprowadzane są do włosów, w efekcie końcowym pozostawiając je błyszczące i miękkie. Z taką baterią produktową powinniście poczuć się gotowi do zmian raczej bezpiecznych i krótkoterminowych na Waszych głowach. Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć powodzenia w podążaniu za modowymi trendami.
Rafał Krajewski, Artistic Manager, JBS Optima/Moroccanoil. Jako jedyny polski stylista fryzur ukończył w Nowym Jorku specjalistyczny kurs edukacji Moroccanoil dla trenerów. Od najmłodszych lat pasjonował się tańcem towarzyskim, który pomógł mu rozwinąć poczucie piękna i unikalnej estetyki. Po długiej drodze zdobywania wiedzy (w tym w stricte marketingowym zakresie), dokonał kompletnej metamorfozy życia i zajął się fryzjerstwem. Od wielu lat współpracuje z prestiżowymi salonami w Polsce. Nadal szkoli się u najlepszych z branży fryzjerskiej – London Academy Toni&Guy i z nimi współpracuje. To tam ubiegał się o mistrzowskie tytuły. Od niedawna jest właścicielem jednego z najbardziej prestiżowych salonów fryzjerskich w Warszawie HairWatch by @Raf_Krajewski na modnym, warszawskim Powiślu i tam można znaleźć go na co dzień. Oprócz tego stylizuje do sesji zdjęciowych, pokazów mody, filmów fashion. Wśród swojej międzynarodowej klienteli zgromadził rzesze ambasadorów, stylistów i gwiazd show-biznesu. Wszyscy oni dostarczają mu inspiracji do tworzenia nowych stylów oraz dają ogromne zadowolenie z pracy.