Joanna Werner. O włosach i trendach na sezon jesienno-zimowy

Tegoroczne pokazy mody najsłynniejszych projektantów, takich jak Chanel, Giorgio Armani czy Dior oraz instagramowe konta influencerek wyznaczają nam bardzo ciekawy przekrój modnych cięć i uczesań. 

Przede wszystkim wciąż utrzymuje się trend zapoczątkowany poprzedniej jesieni, czyli zdrowe, zadbane włosy. To jest jakby baza wyjściowa przy każdej fryzurze. W nadchodzącej jesieni i zimie włosy „czesane wiatrem”, ustąpią bardziej okiełznanym fryzurom. Stawiać będziemy zatem na bardzo fachowe cięcie, które ułatwi nam stylizację w domu i przede wszystkim będzie wygodne w codziennym życiu. Bob to jedna z fryzur, która króluje od lat w różnych odsłonach więc nie mogło zabraknąć go i tym razem. Klasyczny, gładki, bardziej messy czy mocno cieniowany w stylu lat 90’ - wszystko zależy od tego, który kształt pasuję do naszej urody - ale to już pozostawmy wirtuozom fryzjerstwa.

Kolejnym trendem jesienno-zimowym będzie soft shaga, najmodniejsze cięcie włosów kręconych w stylu lat 70’. Ta fryzura wymaga nie tylko fachowego cięcia, ale również odpowiedniego produktu, który wydobędzie i zdefiniuje kręcone włosy. Rówenież rockowe, frywolne cięcie z lat 80’ znajdzie swoje miejsce - wolf cut możemy zaobserwować między innymi u Billie Eilish. To stylizacja dla wszystkich osób z włosami falowanymi, którym zależy na szybkiej stylizacji i nieoczywistym kształcie.

Tak jak w poprzednich sezonach, powracają również grzywki w różnych wariantach. Tą jesienią królować będzie lekka, delikatnie przydługa, cieniowana grzywka. Zdecydowanie stawiamy na jej naturalność, dlatego nie modelujemy jej na szczotce. Idealnie będzie komponować się z lekko kręconymi włosami. Warto zwrócić uwagę na prostotę w upięciach sezonu jesień/zima, będą to minimalistyczne końskie ogony idealne na każdą okazję.

W kwestii koloryzacji stawiamy na naturalność, co nie oznacza, że wracamy do swojego naturalnego koloru, gdyż większość z nas twierdzi że są one mysie i nijakie. Chodzi o twarzowy look bez skomplikowanych technik koloryzacji. W mediach społecznościowych już możemy zauważyć intensywne brązy z subtelnymi rozświetleniami przy twarzy maksymalnie o jeden ton. Odchodzimy od ognistych miedzi na rzecz cynamonowych odcieni. Zauważalne stają się tez zmiany w odcieniach blond, gdyż coraz częściej moje klientki proszą o odcienie bardziej piaskowe, ciepłe więc myślę, że zakończy się też etap chłodnych, lodowych blondów.

Joanna Werner w zawodzie fryzjera pracuje od 2008 roku, a jako Edukator marki JOICO od 2018 roku. Zdobywała doświadczenie u boku świetnych stylistów, brała udział w przygotowywaniu modelek do fashion weeków, a także organizowała własne sesje zdjęciowe. Świetnie czuje się w koloryzacjach blond, strzyżeniach damskich oraz awangardowych upięciach.