O tym, dlaczego Euro-Fryz s.c., oficjalny importer marki z.one concept™ do Polski, poprzez specjalną naklejkę znakuje produkty milk_shake®, Simply Zen i no inhibition, rozmawiamy z Dorotą Falborską, współwłaścicielką łódzkiej firmy.
Redakcja: W dłoniach trzymam dwie butelki szamponu milk_shake®. Wydaje mi się, że niczym się one nie różnią.
Dorota Falborska: Proszę przyjrzeć się im uważnie.
Red.: Hmm… na jednej mamy naklejkę ORYGINALNE PRODUKTY, a na drugiej jej brak. Czy to ma znaczenie?
D.F.: Oczywiście. I nie chodzi tu wcale o wygląd zewnętrzny. Ja Panu powiem, co znajduje się w środku tej butelki z naklejką. Jest tam produkt w oryginalnej formule, pięknie pachnący, o odpowiedniej konsystencji i o właściwościach zgodnych z tymi, o których zapewnia producent.
Red.: A co jest w tej drugiej butelce?
D.F.: Nie wiem.
Red.: Chyba to samo?
D.F.: Otóż niekoniecznie. Ale od początku. Ponad 10 lat temu, kiedy zaczęła się nasza przygoda z milk_shake®, mieliśmy takie marzenie, by były to produkty dostępne tylko dla fryzjera. By on, jako profesjonalista, mógł je następnie doradzać i dobierać swoim klientkom. I tak było do momentu, gdy marka stała się popularna i różne firmy zaczęły sprowadzać jej produkty z nieznanych źródeł, o samej marce niewiele wiedząc.
W pogoni za szybkim zyskiem firmy tego typu zepsuły cały rynek kosmetyków profesjonalnych. Co więcej, zdarzało się, że produkty z niewiadomego źródła, podające się za z.one concept™ nie spełniały też wymogów jakości. I nawet, jeżeli były oryginalne, a tego nie wiemy, mogły być źle transportowane, źle przechowywane, a przez to traciły swoją konsystencję, zapach i właściwości. Mogły też nie mieć polskich opisów, a ich data ważności bywała zaszyfrowana. To nie są standardy, z którymi chcemy być kojarzeni. Wymyśliliśmy więc, że wszystkie produkty pielęgnacyjne i stylizujące z.one concept™ – a więc milk_shake®, Simply Zen i no inhibition, które przejdą przez naszą firmę, oznaczymy w ten sposób, by kupujący wiedział, że nabywa produkt oryginalny, sprawdzony i bezpieczny. My to gwarantujemy!
Red.: Gdzie w takim razie można nabyć kosmetyki z taką naklejką?
D.F.: Jeżeli chodzi o fryzjerów, to mogą to zrobić tylko u nas, w firmie Euro-Fryz s.c. z Łodzi oraz u naszych oficjalnych regionalnych dystrybutorów, obecnych w całej Polsce. Natomiast klientki detaliczne zapraszamy do współpracujących z nami salonów fryzjerskich, do oficjalnego sklepu https://milkshakeshop.pl/ i do sklepów naszych dystrybutorów.
Red.: Czyli nie kupuj kota w worku?
D.F.: Dokładnie. Apelujemy do fryzjerów, by nie kupowali produktów bez naklejek. By szanowali dobro, jakim są produkty profesjonalne, i model współpracy, który im samym pozwala rozwijać swoje biznesy. Apelujemy też do klientek detalicznych, użytkowniczek końcowych kosmetyków – by zwracały uwagę na obecność naklejek, bo chodzi tu także o bezpieczeństwo ich włosów.