Loki mają niewątpliwy urok – bywają obiektem westchnień i pożądania. Z zadowoleniem obserwuję, jak moda na loki przeżywa swoisty renesans, wypierając trend idealnie prostych włosów.
Kręcone włosy są dziewczęce, dodają świeżości i odmładzają, dzięki czemu pasują kobietom w każdym wieku. Są przy tym świetnym materiałem dla pracy fryzjera. Aby je wysublimować, wybieram odpowiednie strzyżenie i pielęgnację, które podkreślą skręt loków i wydobędą ich naturalny urok.
Projektując strzyżenie włosów kręconych, fryzjer powinien przestudiować ich strukturę, przede wszystkim zwrócić uwagę na konkretny kształt loków, z jakimi będzie pracował. Należy zaobserwować, w jaki sposób włos się naturalnie układa, jak rośnie u nasady oraz jakiego rodzaju są same loki (skręt: 2abc, 3abc, 4abc), aby ustalić, czy loki znacznie się podwyższą, gdy zostaną obcięte. Rodzaj wybranego strzyżenia powinien więc brać pod uwagę wszystkie te aspekty.
W tegorocznych trendach dominuje naturalne piękno i prostota, królują kompaktowe cięcia, mulety oraz fryzury typu „wolf”. Niezależnie czy dążymy do redukcji, czy do budowania objętości, każdą z tych form możemy zastosować również na włosach o strukturze kręconej. Odpowiednio zarządzając proporcjami fryzury, pielęgnacją i stylizacją możemy wydobyć skręt, nawet z włosów lekko falowanych (2abc).
A co jeśli posiadaczka kręconych włosów marzy o krótkiej fryzurze? Nie widzę przeciwwskazań, krótka wersja mulet’a będzie jednym z najbardziej stylowych cięć, a fryzura typu „kula” stworzy niepowtarzalny charakter i maksymalną objętość nawet u kobiet z cienkimi włosami.
Żadna forma strzyżenia nie będzie się jednak broniła bez odpowiedniej stylizacji i pielęgnacji.
Włosy kręcone najczęściej należą do włosów średnio- i wysokoporowatych – są bardziej podatne na wysuszenie, a gdy tracą wilgoć, stają się szorstkie i matowe. Z drugiej strony nie służy im nadmiar wilgoci – wtedy puszą się i dają niepożądany efekt „szopy” (produkt Montibello Decode Zero Cosmic eliminuje puszenie się włosów, pozostawiając je pod kontrolą do 72h). Kluczem jest właściwa pielęgnacja w oparciu o równowagę PEH, czyli uwzględniająca właściwe proporcje protein, emolientów i humektantów. Dodatkowo obserwuję silny trend na poszukiwanie naturalnych, pełnowartościowych produktów wegańskich, które zregenerują włókno włosa i nie pozostawią śladów po stylizacji. DECODE ZERO od Montibello to linia idealnie odpowiadająca na te potrzeby. Rytuał Curly Method przywróci naturalny kształt każdego rodzaju kręconych włosów (fale, loki czy sprężynki), odżywi, nawilży, pozostawiając elastyczny skręt pod kontrolą. W zależności od potrzeb włosów kręconych (odwodnione lub zniszczone) możemy zastosować jedną z dwóch wegańskich masek HYDRA lub PROTEIN. Pamiętajmy o uszczelnieniu łuski włosa, by domknąć w nich składniki dostarczone przez maskę (zakwaszający Decode Zero Essensial Balm).
SKRĘT POD KONTROLĄ
Zwolenniczki delikatnego utrwalenia „efekt bez śladu stylizacji” pokochają krem do loków Decode Zero FLOW, natomiast fanki mocniejszego utrwalenia i zdefiniowanych „sprężynek” docenią żel do stylizacji Decode Zero LOOP. Z kolei na drugi dzień po umyciu, czy podczas tzw. bad hair day dobrze sprawdzi się płynny olejek Decode Zero SUPREME, reaktywuje skręt, nie obciążając przy tym włosów.
Popularną wśród posiadaczek kręconych włosów metodę OMO, możemy teraz wykonać w jednym kroku, Decode Zero CO-WASH z masłem shea to odżywczo-kondycjonujący produkt, który za jednym razem oczyszcza i pielęgnuje włosy i skórę głowy.
Możemy niejednokrotnie odnieść wrażenie, że kręcone włosy żyją trochę własnym życiem – ale to właśnie w tym, tkwi cały ich urok.
Martyna Gajcy-Wyrozumska. Instruktorka marki MONTIBELLO ceniąca piękno i sztukę prostoty. Szkolenia i fryzjerstwo kocha za to, że nie pozwalają jej ustać w miejscu. Zwolenniczka Sassoon’owskich, geometrycznych cięć oraz wydobywania naturalnego piękna przez fryzury, które mają służyć kobietom.